piątek, 26 lipca 2013

kolory

Gdzie ucieka czas? Co oznacza bezgranicznosc? Jak wyczuc, gdzie jest czegos koniec, a gdzie poczatek? Czym objawia sie prawdziwa milosc? Skad bierze sie tesknota za czyms, co wcale nie jest doskonale? Dlaczego po kilkunastominutowej podrozy metrem mam w nosie czarne substancje..? Ach! To nie ta notka, choc I to pytanie wydaje sie byc bardzo istotne. Dlaczego ludzie migruja? Jak rozpoznac, gdzie jest prawdziwy dom? Dlaczego lubie ogladac Muminki?
Pytania, pytania...mozna by je zadawac caly czas, a i tak odpowiedzi na wiele z nich nie mozna wydobyc. Ponoc nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi, bo ten kto pyta, stara sie zrozumiec swiat, nawet jesli z tej najbardziej zbzikowanej strony. Nie jestem teraz pewna, czy w tym momencie kazda strona swiata nie jest zbzikowana. Dlatego pozwole sobie zadawac pytania dalej. Ba! Nawet na niektore odpowiem, ale w taki sposob, w jaki ja to widze. Bo to moj blog, ot przyczyna.

Dlaczego moj facet gra w gry strategiczne przy uzyciu malych modeli, ktore musi sam poskladac i pomalowac? Uwaga! pierwsza odpowiedz:Chyba jest dosc rozgarniety i madry, bo z tego co wiem reguly nie sa proste, chyba nie bylabym w stanie w swoim romantycznym roztrzepaniu grac przez kilka godzin, wymyslac strategii dla malych, kolorowych kosmitow, robali lub superbohaterow, ktorzy pojawili sie po to by ratowac swiat! Dlaczego w zeszlym tygodniu moj facet zapisal sie na turniej, na ktorym bedzie sam tworca, w ostatniej chwili? Bo to frajda!- odpowiedz nr 2! Dlaczego pomagalam mu malowac armie przez ostatnie dni? Dlaczego nakladalam farbe na 1centymetrowe figurki, ktorych buciki mialy moze z 2mm..? (po kilku godzinach mialam chyba kilkusekundowego zeza)Tu chyba posluze sie wyswiechtana odpowiedzia...to musi byc milosc :D

Z innej beczki. Dlaczego wychodzac z mieszkania w niedzielne popoludnie, by cieszyc sie sloncem, w londynskiej metropolii widze tanczacy hinduski tlum, trzymajacy swojego bozka? Dlaczego zablokowana jest cala ulica? Dlaczego ta starsza pani siedzaca na przystanku nie pojedzie np. odwiedzic swojego chorego meza w szpitalu? Moze powinna swietowac razem z hindsami? No I wreszcie..dlaczego ta norwezka po zgloszeniu gwaltu siedziala kilka tygodni w arszcie, po skazaniu za seks pozamalzenski? Dlaczego ludzie pisza o dostosowaniu sie do regul, gdy jestesmy w 'czyims' kraju? (Cicha odpowiedz: bo chyba tak byc powinno- ale kobieta zostala skrzywdzona, oni bronili gwalcicieli). Hindusi wymachuja bozkami w obcym kraju, a tam ludzie prawie gina, bo 'nie dostosowali sie do regul religijnych'...Dlaczego moja kolezanka, ktora pracuje w szkole dostala nagane za sciagniecie sweterka w 35stopniowy upal 4letniej dziewczynce, z ktorej lal sie pot? Dlaczego odslonila jej ramiona i narazila na hanbe ja I jej rodzine, bo tuzin chlopcow widzialo jej ramiona..?No dlaczego? Na pewno kilkunastu 4letnich chlopcow juz mialo pierwsza erekcje po zobaczeniu jej ramion...Zadalabym tu wiecej pytan, ale wyjde na taka, co to nie szanuje czyichs religii I swietosci. Skad niby miala wiedziec, ze dziecku, ktore ledwo zyje pod chustami, grubymi rajtuzami z reniferami (bo pokazanie nozek to rowniez hanba) stanie sie religijna krzywda. Skad miala wiedziec, ze ona za to dostanie nagane?

Nie jestem rasistka, to kolejna odpowiedz na huczace glosy czytelnikow. Ale jadac do innego kraju powinnismy sie przystosowac, w wiekszosci. Ja nie wymachuje maryjka 15 sierpnia, ani nie zloszcze sie, gdy przed wielkanoca nie ma w Asdzie jakis lepszych palemek do swiecenia. We Francji jest np zakaz zakrywania twarzy wszelkimi chustami, nawet gdy sa one czescia religii muzulmanskiej. Czy Francja to kraj muzulmanski? Nie! Czy UK to kraj muzulmanski? Czy to druga Nigeria, ze mam sie bac na kazdej ulicy, kiedy widze rozwscieczonego czarnoskorego faceta? I w koncu, czy to zle, ze zlosci mnie fakt, ze ludzie z Rumunii lub Cyganie dostaja ot tak mieszkanie z urzedu, 5 pokojowe, za ktore placa smieszne grosze, ale I tak mieszkaja w 7-8 osob w jednej 'izbie' a reszte wynajmuja..? I jeszcze udaja depresje, zeby dostac 16 benefit ? Czy to zle, ze mnie to zlosci? Nie powinno,bo to nie moj kraj, nie stercze pod Palacem Buckingham I nie wiacham flaga Wielkiej Brytanii oglaszajac radosc, ze narodzil sie nowy czlonek rodziny krolewskiej. Owszem, to mile, ciesze sie, ze ten kraj tak kocha swoja krolowa, a cale to krolestwo wyglada bajkowo. Ale to nie moja krolowa. A cala ta ciemnoczarna polowa tlumu pod palacem cieszy sie I jednoczesnie podlizuje, zeby nowi nastepcy nic nie zmienili w polityce migracyjnej, bo okaze sie, ze widza Palac po raz ostatni.
Zloscilabym sie, gdyby tak bylo w Polsce, ze imigranci zewszad zabieraliby prace lub zanizali stawki, manifestowali swoja religie lub zaklocali nasze zwyczaje, jezyk, historie. Zloscilabym sie, gdyby sprawiali, ze czulabym sie mniej bezpiecznie w moim kraju. Poki co, tylko tam czuje sie bezpiecznie.

Dlaczego zastanawiam sie nad takimi rzeczami? Dlaczego nie pisze na swoim blogu tylko I wylacznie o sobie? I w koncu, dlaczego program zamienia mi mala literke 'i' na duza I? To bardzo denerwujace.

PS: Z prozaicznych rzeczy, za tydzien jade do Szkocji, na kilka dni, stamtad do Polski na 3 tygodnie. Bede robic badania, to bedzie zaklocenie w upajaniu sie urlopem w PL. Wracam tez przez Szkocje, ale juz do nowego miejsca. Przeprowadzamy sie. Znow zmiany. Jeszcze tylko brakuje zmiany fryzury, choc I tego nie wykluczam...

PS: lubie ludzi, roznych...ale szanujmy sie i miejmy na uwadze fakt, ze nie jestesmy sami, ale za to roznorodni. Jak to bylo z tymi wronami..? Kiedy wejdziesz miedzy wrony...i tak dalej..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz