niedziela, 27 kwietnia 2014

Serce


przewracam kartki 
ostrożnie i powoli
od bieli do czerni
oddechem i lustrzanym odbiciem

nic innego nie napędza
oddechu i palety barw,
jak tylko wiatr i serca bicie

nikt więcej nie szepnie do ucha
'tak trzeba'
wyborem jest podmuch wiatru
a serce życiem

czwartek, 24 kwietnia 2014

Za krótko.

Krótki czas, krótka wiadomość, krótka notka. Odszedł poeta, którego poezję czytałam bez przymusu w szkole, czytuję nadal i czytać będę. Z miasta pogoni i ludożerców cytuję jego wiersz:

List do ludożerców


Kochani ludożercy 
nie patrzcie wilkiem 
na człowieka 
który pyta o wolne miejsce 
w przedziale kolejowym 

zrozumcie 
inni ludzie też mają 
dwie nogi i siedzenie 

kochani ludożercy 
poczekajcie chwilę 
nie depczcie słabszych 
nie zgrzytajcie zębami 

zrozumcie 
ludzi jest dużo będzie jeszcze 
więcej więc posuńcie się trochę 
ustąpcie 
kochani ludożercy 
nie wykupujcie wszystkich 
świec sznurowadeł i makaronu 
nie mówcie odwróceni tyłem: 
ja mnie mój moje 
mój żołądek mój włos 
mój odcisk moje spodnie 
moja żona moje dzieci 
moje zdanie 

Kochani ludożercy 
Nie zjadajmy się Dobrze 
bo nie zmartwychwstaniemy 
Naprawdę